Skoki c. d. A gdzie Polacy?

Drugi weekend, zawodów w skokach narciarskich, znów nie był dla naszych skoczków udany. W sobotę 02.12 najlepszy z Polaków był Paweł Wąsek, zajął 23 miejsce, tuż za nim był Piotr Żyła a Kamil Stoch skończył na 28 miejscu. Niestety Dawid Kubacki nie zapunktował. Sobotnie zawody znów wygrał Stefan Kraft, drugi był Andreas Wellinger, a trzeci Daniel Tschofenig.


W niedzielę 03.12, także nie mieliśmy powodów do radości. W finałowej trzydziestce znalazł się tylko Kubacki i Żyła. Pozostali skoczkowie uplasowali się poza druga serią. Niestety, Paweł Wąsek nie wystartował w konkursie ponieważ zagubił torbę z butami narciarskimi. Dokładniej to obsługa zabrała jego buty na górę jak go tam jeszcze nie było, po czym zwieźli je na dół, jak już zawodnik był na górze! Dramat i niedowierzanie, ale jak nie idzie to nie idzie. Sędziowie byli nieugięci i nasz skoczek po odnalezieniu butów nie mógł już usiąść na belce startowej. Stefan Kraft w wielkim stylu kontynuował zwycięską passę. Niedziela należała ponownie do niego. Drugie miejsce zajął Andreas Wellinger, a trzeci był Jan Horl.


Skoki w… No właśnie, wszyscy skaczą a Polacy? Na chwilę obecną nie mamy czym się chwalić, ale liczymy na dobre wybicie się naszych skoczków i zaliczenie długich lotów. To dopiero początek sezonu, musimy trzymać kciuki za lepsze wyniki. Uzbrojeni w cierpliwość czekamy na 9 -10 grudnia, będziemy oglądać skoki w Klingenthal.

więcej tematów >