Słabe skoki Polaków

Skoczkowie po raz kolejny nie potrafią odmienić swojej formy. Znów słabo punktowali i w miniony weekend nie zachwycili nas swoimi wynikami. W dniu 16.12 Kamil Stoch był na miejscu 21, a tuż za nim Piotr Żyła. Pozostali skoczkowie nie weszli nawet do serii finałowej. Sobotnie zawody wygrał Pius Paschke, drugi był Marius Lindvik, a Stefan Kraft zajął trzecie miejsce.

Niedziela w wydaniu Polaków wyglądała ciut lepiej, ale to i tak nie jest szczyt formy. Dawid Kubacki osiągnął swój najlepszy wynik w tym sezonie i zajął 14 miejsce. Stoch te zawody zakończył na 23 lokacie. Pozostali, nie zakwalifikowali się do finału, co jest już normą. Zawody te wygrał S. Kraft, drugi był J. Horl, a trzeci P. Paschke. W klasyfikacji generalnej prowadzi S. Kraft z 669 pkt. Piotr Żyła zajmuje 22 miejsca z 65 pkt. a D. Kubacki 23 z 64 pkt. W tym sezonie widać ewidentnie, że jest źle. Nie, jest po prostu tragicznie.

Przypominają się nam czasy przed Adamem Małyszem, kiedy to podobne rezultaty były standardem i nikt nie marzył nawet o pierwszej 20. Miejmy nadzieję, że ta zła passa się szybko skończy, a nasi skoczkowie zregenerują się do następnych zawodów, które odbędą się w Oberstdorf w dniach 28-29.12. Jako kibice cały czas trzymamy kciuki i liczymy na poprawę. Trzeba wierzyć że nadejdzie czas dobrych wyników. Może takim przełamaniem będzie turniej 4- skoczni❗

więcej tematów >