Co to był za Finał!! Maciej Janowski zrobił to czego chyba nikt nie oczekiwał ani się nie spodziewał. Fantastycznym atakiem na 3 okrążeniu pokonał rywali z Wielkiej Brytanii i zapewnił nam Mistrzostwo Świata!
–
Zanim odbył się finał to prędzej mieliśmy ściganie w 2 półfinałach. W tych zawodach bezpośrednio awansowali zawodnicy z Wielkiej Brytanii, a na drugi dzień Duńczycy. W trzecim turnieju tj. barażu SWC wygrali z ogromną przewagą Australijczycy.
–
Finał zapowiadał się bardzo ciekawie. Spotkały się najsilniejsze reprezentacje na świecie. Polska wystąpiła w składzie: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Maciej Janowski, Dominik Kubera oraz rezerwowy Janusz Kołodziej. Naszymi rywalami były reprezentacje Wielkiej Brytanii, Australii oraz Danii z takimi liderami jak Rober Lambert, Jason Doyle czy Nicki Pedersen.
–
Przewidywaliśmy zwycięstwo naszych żużlowców, jednak nie sądziliśmy że o wszystkim rozstrzygnie ostatni bieg. Na początku turnieju mocno rozpoczęli reprezentacji z Wysp Brytyjskich. W sumie to tylko na chwilę oddali prowadzenie Polakom żeby potem znów powrócić na fotel lidera. Australia, która pokazała moc w barażu, w tym dniu praktycznie nie istniała. Wraz z Danią walczyli o 3 miejsce na podium, ale…
Ostatnia seria pokazała że w pewnym momencie wszystkie 4 drużyny przy odpowiednim układzie mogły liczyć na triumf. Ostatecznie w 20 biegu wszystko się rozstrzygnęło. Maciej Janowski nie wyszedł za dobrze ze startu i był 4, ale nakręcając się po zewnętrznej wyprzedził jednego z rywali i pomknął do dalszej walki. Ostatecznie, bardzo sprytnym manewrem na 3 okrążeniu przebił się na 2 miejsce zostawiając za sobą załamanego Roberta Lamberta!
–
Mamy złoto, mamy Drużynowe Mistrzostwo Świata! Dziękujemy za te emocje, które doprowadziły nas o palpitacje serca!
Jesteśmy Mistrzami Świata!
–
Lubicie typować żużel. Korzystajcie z naszych doskonałych typów oraz z darmowych bonusów od LVBET!
